wtorek, 30 czerwca 2015

Wygląd brzucha po ciąży

Witajcie ponownie, dziś krótki temacik dotyczący pielęgnacji skóry brzucha podczas ciąży oraz jego wyglądu PO.

Wczoraj któryś ze znajomych na FB udostępnił link ze zdjęciami kobiet po ciąży. Konkretnie 27 latka po 4 ciążach pokazała swoje zdjęcia a w ślad za nią inne kobiety. Poniżej można obejrzeć.

http://www.papilot.pl/ciaza/30652/27latka-pokazala-swoj-brzuch-po-4-ciazach-Tysiace-kobiet-zrobily-to-samo-Obrzydzaja-macierzynstwo.html

Na mnie te zdjęcia zrobiły duże wrażenie, przede wszystkim urzekła mnie odwaga tych kobiet. Nie ma się co oszukiwać ciało po ciąży nie będzie już takie samo. Dla kobiet często wygląd stanowi podstawowe życiowe odniesienie. Jego mankamenty doprowadzają do frustracji, braku samoakceptacji, pozbawiają pewności siebie a w skrajnych przypadkach kończą się depresją albo jeszcze gorzej. Stąd na pewno wzieły się komentarze pełne krytyki, które piętnują macierzyństwo - i wmawiają innym kobietom że gdy zajdą w ciąże, tuż po niej przeistoczą się w potwory.

Co można zrobić aby zminimalizować szkody wyrządzone ciążą? Dbać o skórę od samego początku!! Nasza skóra jest dość elastyczna i podatna na stopniowe rozciąganie, ale nie można przesadzać. Ciążą ciążą, ale jeść trzeba dla dwojga a nie za dwoje. Jest to podstawowa istotna sprawa. O ile kobieta nie ma problemów zdrowotnych, racjonalnie się odżywiając nie powinna przytyć bardzo dużo. Jest różnica mając +15 kg  a +30! Brzuch robi się większy, skóra musi się rozciągnąć i nie mamy gwarancji że wróci do poprzedniej postaci. Co gorsza mogą pojawić się paskudne rozstępy. Przydadzą się masaże oraz kremy ujędrniające i zapobiegające powstawaniu rozstępów. Niestety niektóre z nas są bardziej podatne na rozstępy niż inne kobiety, nie znaczy to jednak że po ciąży musimy je mieć. Ja na przykład mam rozstępy na nogach z okresu młodzięczego,a w ciąży przy pielęgnacji nic nowego się nie pojawiło. Warto ujędrniać skórę naprzemiennymi masażami ciepło - zimno pod prysznicem, a także stosować kremy, maści, olejki. Nie stosowałam co prawda masaży, ale od samego początku smarowałam brzuch, piersi i pośladki specjalnymi specyfikami. Skóra na brzuchu jest całkiem przyzwoita, wiadomo że lekko się marszczy i z bliska wygląda staro jednak jest to minimalne, nie mówiąc że mamy dopiero 5 miesięcy po drugim z rzędu porodzie.


Trzeba też pamiętać żeby na około trzy miesiące po porodzie nadal stosować kremy gdyż rozstępy lubią wyłazić właśnie wtedy. My zafascynowane dzieckiem zapomianmy już o sobie a tu ciach budzisz się rano z krzykiem:)
W pierwszej ciąży używałam kremu z firmy Pharmaceris przez pierwsze 5 miesięcy. Taki oto kremik :


Natomiast kolejne miesiące i całą drugą ciążę stosowałam naturalny olejek z  firmy Weleda. Natrafiłam na niego w niemieckiej drogerii, spodobał mi się zapach i tak nam zostało. Okazał się bardzo dobry a skóra po nim gładka jak u niemowlaka. W składzie same naturalne oleje, świetnie wpłyną na kondycje brzucha i ogólne samopoczucie.


Cenowo Pharmaceris około 35 zł natomiast Weleda ok.70 zł. Jednak myślę że warto dać więcej i nie martwić się co będzie.
Wracając do kwestii wyglądu i macierzyństwa. Nie można oceniać tego tematu w kategoriach wyglądu. Macierzyństwo to nie rozstępy, obwisła skóra czy inne "dolegliwośći". Choć jest to czas pełen trudów i poświęceń to zdecydowaie są tego warte. Sama nie byłam przekonana czy będę dobrą matką, martwiłam się jak będę wyglądać po ciąży itp. A teraz wiem że niepotrzebnie. Na formę nie narzekam, a dotychczas nic i nikt nie dał mi tyle radości co moje dzieci. One i moja rola są bezcenne, a jak komuś skóra za mocno zwisa zawsze może iść do chirurga plastycznego ;) Wiem, wiem to kosztuje,ale czego się nie robi dla własnego dobrego samopoczucia...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz